Okres świąteczny jeszcze trwa. Przy tej okazji zamieszczamy relację z działalności świetlicy „Przyjazny Kąt” w Tucholi. A działo się wiele. Zapraszamy do lektury artykułu i obejrzenia galerii zdjęć. Autorem tekstu i zdjęć jest Barbra Śpica, wolontariuszka prowadząca świetlicę.
"Nasze otwarte serca dla pensjonariuszy z Wysokiej
Świąteczne akcje rozpoczęliśmy od wizyty u naszych kochanych pensjonariuszy Domu Pomocy Społecznej w Wysokiej. Tym razem było nas aż dwadzieścia .Pękałam z dumy, że tyle dzieci i wolontariuszy znalazło czas w wolną sobotę, żeby poświęcić go starszym, schorowanym i przede wszystkim samotnym ludziom.
Pięknie wszystkim Wam dziękuję. Byliście najlepsi. Tylu ludziom przynieśliśmy świąteczną radość, a może i szczęście?
Najpierw były nasze występy, potem wspólne śpiewanie kolęd, a następnie każdy każdemu złożył życzenia. Tymczasem drodzy pensjonariusze otrzymali od nas jeszcze własnoręcznie wykonane serca - życzenia. Odwiedziliśmy też osoby leżące w pokojach. Tam również były serca – życzenia, a także łzy wzruszenia i szczęścia. Wizytę zakończyliśmy jak zwykle pysznym poczęstunkiem. Były też wesołe wspólne fotki. Zresztą, zobaczcie sami.
Wielkie dzięki za miłą atmosferę i gościnność wszystkim pensjonariuszom i pracownikom tego sympatycznego domu.
Wspomnienia z akcji świątecznych „Przyjaznego Kąta”
Były to piękne, niezapomniane chwile, zarówno dla nas, jak i dla każdego obdarowanego przez dziecko z naszej świetlicy serduszkiem - życzeniem. A wiecie dlaczego? Dlatego, że wszystkim napotkanym, nieznanym i znanym ludziom, ofiarowaliśmy cząstkę siebie na te święta.
Co jeszcze było wyjątkowego w tych akcjach? Atmosfera i serdeczność wokół nas i chyba tradycja, którą sami stworzyliśmy. Nie wyobrażam sobie, abyśmy któregoś roku odpuścili sobie jakiekolwiek prospołeczne akcje. Ludzie w urzędach, sklepach, szpitalu czy na ulicy zwyczajnie czekali na nas. W dodatku z różnymi prezencikami, nie tylko słodkościami dla naszych dzieciaków. To wszystko było naprawdę wielkie. Pięknie wszystkim dziękujemy! Natomiast osobne serdeczne podziękowania kieruję do ks. Jana Pałubickiego, proboszcza parafii pw. św. Jakuba Apostoła. Ofiarował on bowiem duże opakowanie opłatka (100 sztuk) dla naszej akcji wigilijnej w szpitalu.
Zapraszam do naszych wspólnych wspomnień".