Jak co roku, podopieczni świetlicy „Przyjazny Kąt” w Tucholi przygotowali akcję z okazji Walentynek. Poniżej zamieszczamy relację Barbary Śpicy, wolontariuszki prowadzącej świetlicę.
"W tym roku święto miłości (bo tak właśnie je nazywamy) było naprawdę wyjątkowe. Póki co, nasze Walentynki trwały aż cztery dni. Rozpoczęliśmy już 12 lutego, potem był 14- i 15-ty, natomiast 16 lutego zakończyliśmy akcję w Domu Pomocy Społecznej w Wysokiej.
Niestety w tym roku tak wyszło, że nasz czas walentynkowy przeznaczony dla innych trwał długo, bo jak dotrzeć do placówek czy urzędów, w których praca kończy się o godzinie 15:00, a nasze dzieci mają jeszcze lekcje? No właśnie. Jakoś daliśmy radę. Przeważnie były to tylko tzw. delegacje dzieciaków, inaczej nie byłoby akcji walentynkowych w ogóle. Poza Wysoką oczywiście, gdyż tam jeździmy zawsze w soboty.
Jak co roku, akcję tę zaliczamy do mega udanych. Przyniosła radość i szczęście wielu ludziom. Dla innych z kolei była też miłym zaskoczeniem i piękną niespodzianką w tym świątecznym dniu.
Zresztą fotki przekażą wszystko. Przy okazji wielkie dzięki dla wszystkich uczestników akcji, kochanych dzieciaków i wzorowych wolontariuszy. Byliście wielcy, a ja pękam z dumy.
Pozdrawiam serdecznie
- Basia, spełniona i szczęśliwa jak zawsze"
Tekst i zdjęcia: Barbara Śpica