Ulubiona przez wszystkie dzieciaki zabawa w czekoladę, ciężka praca nad wykonaniem serc - życzeń na zbliżające się Walentynki (aż 200 małych i 50 dużych serc wykonaliśmy) oraz 10 biletów do Kolorowego Zakątka w prezencie od szefowej SRDST w Tucholi – to tylko niektóre wydarzenia z „życia” świetlicy „Przyjazny Kąt” w Tucholi. Nad jej działalnością niezawodnie czuwa wolontariuszka Barbara Śpica.
Podopieczni placówki w ostatnim czasie otrzymali także „wypasione” paczki słodyczy i materiałów papierniczych od Zespołu Kuratorskiej Służby Sądowej w Tucholi.
„Świętowaliśmy imieniny naszej pani Agnieszki i byliśmy z sympatyczną wizytą w bibliotece dziecięcej, i superowo bawiliśmy się w Kolorowym Zakątku” – relacjonuje pani Basia.
Podejmuje się również nowej inicjatywy – zajęć integracyjno-profilaktycznych dla rodziców i dzieci.
„Już w ubiegłym roku szkolnym wymyśliłam sobie, żeby spróbować poprowadzić takie wspólne zajęcia dla chętnych rodziców i dzieci. I udało się. Napisałam odpowiedni wniosek z uzasadnieniem i otrzymałam zgodę gminy. Wiem, że to trudne i na pewno nowatorskie zadanie, ale kto, jak nie ja je wykona? No właśnie. Ciągle sobie coś nowego wymyślam i potem to realizuję, całkiem nieźle realizuję. Zresztą, próby w tej kwestii już były na potrzeby chwili. Gdy miałam problemy z zachowaniem pewnego chłopca i dziewczynki, zaprosiłam na następne zajęcia ich mamy. I podziało się nieźle. Oczywiście te mamy były na całych zajęciach. Bardziej poznały swoje pociechy, zrozumiały ich postępowanie, mniej lub bardziej. Natomiast dzieci mogły usłyszeć, co ich mamy czuły w określonych sytuacjach. A płakały i mamy, i ich dzieci...” – opisuje pani Basia i zauważa, że rodzicom też trzeba pomagać, może bardziej niż dzieciom? „Szczęśliwi rodzice to i dzieci szczęśliwe, prawda?” – dodaje wolontariuszka i zaprasza chętnych rodziców, niekoniecznie tylko z „Przyjaznego Kąta”. Jedynym ograniczeniem jest wiek dziecka. Nie może mieć mniej niż 7 lat.
Zajęcia odbywać się będą w każdy ostatni poniedziałek miesiąca w godzinach 15:00 - 19:00 w Tucholskim Ośrodku Kultury, sala nr 13.
fot. Barbara Śpica