W czwartek (9.11) w Tucholskim Ośrodku Kultury odbyła się uroczystość Złotych, Szmaragdowych i Diamentowych Godów pożycia małżeńskiego zorganizowana przez burmistrza Tucholi.
Pary z 50-letnim stażem małżeńskim otrzymały specjalny medal przyznany przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Uroczystej dekoracji dokonał burmistrz Tadeusz Kowalski.
W swoim przemówieniu zaznaczył, że w dobie wysokiego tempa życia szanowni jubilaci są przykładem i wzorem do naśladowania dla młodszych pokoleń.
Podczas spotkania nie zabrakło akcentów muzycznych. Najpierw jubilaci i ich goście wspólnie odśpiewali „Sto lat”, po czym Tomasz Kotowski z TOK wykonał krótki koncert, śpiewając znane i lubiane polskie piosenki. Był to jeden z wielu wzruszających momentów, jakie towarzyszyły jubileuszowym uroczystościom.
Na zakończenie oficjalnej części wszystkie pary w rytmie Marszu Mendelssohna udały się wraz ze swoimi gośćmi na poczęstunek.
Atmosfera sprzyjała przywoływaniu wspomnień sprzed lat. Takimi podzielili się z nami państwo Maria i Mieczysław Gajewscy z Tucholi. Pani Maria pochodzi z dawnego województwa kieleckiego (obecnie świętokrzyskie), natomiast pan Mieczysław z lubelskiego. Poznali się jednak w… ówczesnym Urzędzie Meldunkowym w Jantarze, gdzie pracowała pani Maria.
„Żona mnie zameldowała i tak ją poznałem, miała w sobie to coś. Byłem wtedy w wojsku w Mikoszewie” – wspomina z uśmiechem pan Mieczysław. „Wpadliśmy sobie od razu w oko” – dodaje pani Maria.
Pan Mieczysław bardzo lubił grać w siatkówkę, prowadził też ośrodek wypoczynkowy, dużo grał również w tenisa stołowego. Jak przyznał, nie miał sobie równych w tej dyscyplinie.
Pani Maria wspomina swojego męża jako szarmanckiego, kulturalnego, delikatnego i urodziwego mężczyznę. „To typowy dżentelmen” – podkreśla. „Aż tyle o mnie powiedziałaś?” – dodaje ze śmiechem pan Mieczysław, włączając się do rozmowy i podsumowuje „Po prostu się starałem i tak zostało do dziś. Dlatego przetrwaliśmy tyle lat wspólnie”. I to chyba najpiękniejsze świadectwo miłości, jaka połączyła tych dwoje niezwykle sympatycznych ludzi.
A co sprowadziło ich do Tucholi? Jak zgodnie przyznają, ulegli urokowi miasta. Przyjeżdżali tu na wczasy, odwiedzali też rodzinę w Tleniu.
„Tak się nam tu spodobało, że będąc już na emeryturze, postanowiliśmy się tu przenieść” – mówi pan Mieczysław.
Oboje lubią spacerować, a najlepszym miejscem na piesze wędrówki jest dla nich teren przy jeziorze Głęboczek.
Zapytani o receptę na udany związek małżeński, zgodnie podkreślają: „ważna jest wzajemna tolerancja i wyrozumiałość”. Państwo Gajewscy mają dwie córki, 5 wnucząt i jednego prawnuka.
Wszystkim dostojnym jubilatom życzymy przede wszystkim zdrowia i jeszcze wielu pięknych wspólnych lat w miłości!
Jubileusz Złotych Godów, czyli 50-lecie pożycia małżeńskiego świętują Państwo:
- Zofia i Eugeniusz Baranowscy – Przy Szosie Bydgoskiej
- Zofia i Jan Pochojka - Tuchola
- Jadwiga i Paweł Szyling - Tuchola
- Felicja i Józef Behrendt - Huby
- Małgorzata i Jerzy Gruber - Tuchola
- Maria i Jerzy Nitka - Bladowo
Jubileusz Diamentowych Godów, czyli 60-lecie pożycia małżeńskiego świętują Państwo:
- Maria i Mieczysław Gajewscy - Tuchola
- Zyta i Kazimierz Janowicz - Tuchola
Jubileusz Szmaragdowych Godów, czyli 55-lecie pożycia małżeńskiego świętują Państwo:
- Teodozja i Henryk Łońscy - Tuchola
- Teresa i Kazimierz Lepak - Lasek
- Eugenia i Kazimierz Wesołowscy - Nowa Tuchola
- Irena i Józef Orzłowscy - Tuchola
- Regina i Wincenty Zakrzewscy - Tuchola
Więcej zdjęć z uroczystości zamieszczamy w galerii dołączonej do artykułu.